Czy leki przeciwdepresyjne mi zaszkodzą?

Aleksandra Mendak
Leczenie farmakologiczne depresji, tak jak i innych zaburzeń psychiatrycznych, jest owiane złą sławą i negatywnymi stereotypami. Niesłusznie! Poniższy artykuł pomoże Ci zaznajomić się z rodzajami leków, które są najczęściej stosowane w leczeniu depresji, oraz z typowymi dla nich skutkami ubocznymi.
WAŻNE:
W przypadku wszystkich wymienionych rodzajów leków przeciwdepresyjnych działania niepożądane mogą, ale nie muszą się pojawić. Jeżeli działania niepożądane utrzymują się przez kilka tygodni i/lub są zbyt uciążliwe, może być konieczna wizyta u lekarza psychiatry w celu dobrania leku, który będzie dla naszego organizmu lepiej dopasowany. To w końcu naturalne, że z różnymi rodzajami leków nasz organizm może mniej lub bardziej się “polubić”. Odpowiednio dobrane przez lekarza specjalistę leki przeciwdepresyjne nie są złem koniecznym, a pomocą w walce z depresją
Leki typu MAOI
Zgodnie z aktualną wiedzą naukową, epizod depresyjny związany jest z niedostatkiem serotoniny i noradrenaliny. Są one rozkładane w naszym organizmie za pomocą enzymu o nazwie monoaminooksydaza A. Właśnie ta wiedza pozwala nam zrozumieć, dlaczego pierwszymi skutecznymi lekami przeciwdepresyjnymi były inhibitory monoaminooksydazy A (MAOI), wprowadzone do sprzedaży już w latach 50-tych ubiegłego wieku. Serotonina i noradrenalina są rozkładane wolniej dzięki przyjmowaniu leków typu MAOI, i w efekcie nastrój pacjenta stabilizuje się. Ten rodzaj leków wciąż jest stosowany, ale należy raczej do rzadkości. Dlaczego? Niestety, jeżeli spożywamy leki typu MAOI, musimy wykluczyć z diety takie produkty, jak: wyroby wędzone, jogurty, kefiry, sery, piwo, czerwone wino, napoje zawierające kofeinę, słowem wszystkie produkty bogate w monoaminę występującą w pożywieniu – tyraminę. Tak ścisła dieta bywa trudna do utrzymania, a skutki spożywania produktów zawierających tyraminę mogą być śmiertelnie groźne dla zdrowia i życia pacjenta. Na rynku pojawiły się inne typy antydepresantów o zdecydowanie mniej niebezpiecznych skutkach ubocznych, i dlatego właśnie MAOI nie są już pierwszym wyborem wśród psychiatrów. Należy jednak zaznaczyć, że wciąż są to leki, które dają zadowalające efekty w leczeniu depresji.
Klasyczne (inaczej: trójcykliczne) leki przeciwdepresyjne (TLPD)
Negatywne stereotypy dotyczące skutków ubocznych antydepresantów są być może spuścizną po kolejnym wprowadzonym na rynek typie leków. Trójcykliczne leki przeciwdepresyjne (TLPD) to tzw. klasyczne antydepresanty, których popularność ustąpiła dopiero w latach 90-tych ubiegłego wieku. Nie minęło więc dużo czasu od kiedy klasyczne antydepresanty były najczęstszymi lekami przeciw depresji. Leki te są wysoce skuteczne, ale… ich stosowanie jest związane z ryzykiem wystąpienia uciążliwych skutków ubocznych. Na przykładzie ulotki jednego z dostępnych na polskim rynku leku typu TLPD łatwo można zrozumieć, skąd wzięła się wspomniana na początku artykułu zła sława antydepresantów. “Bardzo częstymi skutkami ubocznymi” stosowania tego leku są m.in.: senność, zmęczenie, niepokój, wzmożony apetyt, zawroty głowy, drżenie, ból głowy, zaburzenia akomodacji, zmniejszenie ostrości widzenia, zaburzenia oddawania moczu, nudności, suchość błon śluzowych jamy ustnej, zaparcia, zaburzenia libido, zaburzenia potencji, nadmierne wydzielanie potu, zwiększenie masy ciała.
Pocieszające jest to, że skutki uboczne ustępują całkowicie lub częściowo w miarę leczenia. Mimo to, początki terapii lekami TLPD mogą być dla pacjenta trudne. Nic zaskakującego więc, że leki tego typu również nie są już pierwszym wyborem przy wdrażaniu leczenia depresji. Tak, jak w przypadku MAOI, tak i tu można powiedzieć, że choć TLPD są bardzo skuteczne, to istnieją leki o mniej uciążliwych skutkach ubocznych.
Leki typu SSRI oraz atypowe leki przeciwdepresyjne
Do grupy leków o łagodnych skutkach ubocznych można zaliczyć aktualnie popularne selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI). Ich działanie jest łagodniejsze niż działanie klasycznych antydepresantów. Najczęstszymi problemami związanymi z leczeniem lekami typu SSRI są: zaburzenia orgazmu (niemożność lub trudności z osiągnięciem orgazmu), bóle głowy, bezsenność, nudności/biegunka. Te objawy zwykle nie utrzymują się dłużej niż kilka tygodni od rozpoczęcia przyjmowania leku.
Kolejną grupą leków przeciwdepresyjnych o łagodnych skutkach ubocznych są tzw. “atypowe leki przeciwdepresyjne”, m.in. inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny (SNRI) czy bupropion. Atypowe antydepresanty to szeroka grupa leków skutecznych w leczeniu depresji. W ich przypadku skutki uboczne różnią się od preparatu do preparatu, jednak ich często wymienianą zaletą jest np. rzadkość występowania zaburzeń orgazmu czy libido. Przykładowo, najczęstsze działania niepożądane powszechnych w Polsce wenlafaksyny i duloksetyny (leki z grupy SNRI) to przede wszystkim: wzmożony lęk, zaburzenia snu i bóle głowy na początku leczenia.
Tak SSRI, jak i atypowe leki przeciwdepresyjne są aktualnie preferowane przez specjalistów właśnie ze względu na łagodniejsze skutki uboczne, ustępujące całkowicie lub częściowo już po pierwszym tygodniu zażywania leku. Niektórzy pacjenci doświadczają “stłumienia emoji” – nie tylko negatywnych, ale i tych pozytywnych – które przypisują działaniu leków. Leki te wpływają wyciszająco, co może być przez nas odczuwane jako zmiana w naszej osobowości. Badania nad tym efektem wciąż nie pozwalają jednoznacznie określić, czy jest to jeden ze skutków antydepresantów, czy część choroby (w końcu w depresji odczuwanie przyjemności/szczęścia jest zaburzone). Należy zaznaczyć, że właśnie to “wyciszenie” przynosi wielu pacjentom ulgę i pozwala spojrzeć na problemy z większym dystansem i spokojem.
Ponadto, SSRI i atypowe leki przeciwdepresyjne to leki mało uzależniające i o niskiej toksyczności:
1. Zbyt długie leczenie prowadzi do przyzwyczajenia się organizmu do danego leku, co sprawia, że lek przestaje być skuteczny. Nie należy się jednak martwić taką zależnością, gdyż lekarz prowadzący monitoruje czas przyjmowania antydepresantów i wie, jakie są możliwości danego preparatu. Farmakoterapia w depresji trwa zwykle od kilku do kilkunastu miesięcy, a odstawianie leku zachodzi etapami, m.in. aby uniknąć nieprzyjemnych efektów ubocznych z nagłego odstawienia.
2. Niska toksyczność oznacza, że przedawkowanie w znaczącej większości przypadków nie jest zagrożeniem dla życia pacjenta. Może wiązać się z tzw. zespołem serotoninowym, charakteryzującym się m.in. silnymi bólami głowy, drżeniem mięśni, bezsennością, wzmożonym lękiem. Pacjent może wymagać hospitalizacji (zwykle około doby), jeżeli symptomy przedawkowania są intensywne.
Podsumowując, istnieją 4 główne grupy leków przeciwdepresyjnych: MAOI, klasyczne (trójcykliczne) leki przeciwdepresyjne, SSRI oraz atypowe leki przeciwdepresyjne. Każda z grup wiąże się z charakterystycznymi skutkami ubocznymi, które mogą, choć nie muszą się pojawić. Odpowiednio dobrane leki przeciwdepresyjne nie szkodzą zdrowiu, mogą natomiast uratować życie. Wybór dostępnych leków jest na tyle szeroki i różnorodny, że pomimo chęci i wiedzy specjalistycznej psychiatry, dobór tego najlepszego może być poprzedzony wyborem innego, nie dającego wystarczająco satysfakcjonujących efektów. Mimo to warto zaufać specjaliście, zgłaszać efekty uboczne, konsultować swoje trudności. Jeżeli pacjent czuje, że przyjmowane przez niego leki sprawiają mu zbyt duży dyskomfort, powinno się poinformować lekarza prowadzącego i wspólnie uzgodnić dalszy plan działania – przeczekanie najcięższego okresu początkowego, dobranie innego leku, itd. Zgłoszenie się do lekarza i rozpoczęcie przyjmowania leków przeciwdepresyjnych to duży krok naprzód w walce z depresją. Leki te są skutecznym sposobem na leczenie zaburzeń nastroju. Przegląd literatury, jak i doświadczenie specjalistów od zdrowia psychicznego pokazuje jednoznacznie: oczekiwane korzyści ze stosowania leku są z reguły większe, niż dyskomfort wynikający z pojawienia się skutków ubocznych. Podjęcie leczenia jest czasem stresującą decyzją, ale jest to decyzja odpowiedzialna, którą z pewnością warto rozważyć.
Projekt The Presja działa na rzecz zwiększania świadomości ludzi w zakresie zdrowia psychicznego, szczególnie w zakresie depresji. Finansujemy także psychoterapię dla osób potrzebujących. Jeśli bliska jest Ci nasza misja zostań Patronem projektu THE PRESJA. Każde 10 złotych ma znaczenie.
BIBLIOGRAFIA
Butcher, J. N., Hooley, J. M. i Mineka., S. (2017). Psychologia Zaburzeń. DSM-5. Sopot: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Cierpiałkowska, L. (2020). Psychopatologia. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.
Foong, A. L., Grindrod, K. A., Patel, T. i Kellar, J. (2018). Demystifying serotonin syndrome (or serotonin toxicity). Canadian family physician Medecin de famille canadien, 64(10), 720–727.
Isbister, G. K., Bowe, S. J., Dawson, A. i Whyte, I. M. (2004). Relative Toxicity of Selective Serotonin Reuptake Inhibitors (SSRIs) in Overdose. Journal of Toxicology: Clinical Toxicology, 42(3), 277-285.
Kalat, J. (2006). Biologiczne podstawy psychologii. Warszawa: PWN.
ulotka leku wspomnianego w artykule dostępna pod linkiem:
0 komentarzy